"Żeby premier miał tylko takie grzechy na sumieniu, to biłbym mu brawo. Trudno, żeby tylko warszawiacy mogli zostać premierami. To byłoby dla mnie nawet dobre. Uważam, że nie należy czepiać się szczegółów".
Powiązane
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
"Żeby premier miał tylko takie grzechy na sumieniu, to biłbym mu brawo. Trudno, żeby tylko warszawiacy mogli zostać premierami. To byłoby dla mnie nawet dobre. Uważam, że nie należy czepiać się szczegółów".
Reklama
Reklama
Przejdź do strony głównej