PiS zaczyna walkę o wyborców w terenie. W ten weekend jego parlamentarzyści odbędą kilkaset spotkań w czterech województwach. Za dwa tygodnie odwiedzą kolejne cztery. Do lipca chcą objechać cały kraj. "Chcemy rozmawiać o Polsce bezpośrednio z Polakami, nie przez media" - tłumaczą.

Lider ugrupowania Jarosław Kaczyński spotka się na wiecu z mieszkańcami Rzeszowa. W sobotę i niedzielę posłowie oraz senatorowie PiS odwiedzą miasta, ale także i mniejsze miejscowości w czterech województwach: opolskim, podkarpackim, podlaskim i świętokrzyskim.

"Za dwa tygodnie będziemy w kolejnych czterech województwach. Każdy poseł ma wziąć udział w kilku spotkaniach organizowanych przez lokalne struktury zarówno w małych miejscowościach, jak i w dużych miastach. Chcemy rozmawiać o Polsce bezpośrednio z Polakami, a nie przez media" - powiedział PAP rzecznik PiS Adam Hofman.

Parlamentarzyści mają być rozliczani z udziału w spotkaniach z wyborcami. "Każdy parlamentarzysta wie, gdzie ma trafić. Będzie rozliczny ze spotkań w konkretnym czasie, w konkretnym miejscu" - zaznaczył Hofman.

Według informacji PAP z kierownictwa partii podczas posiedzenia klubu PiS pod koniec kwietnia prezes Kaczyński zapowiedział, że ci parlamentarzyści, którzy nie wywiążą się z zadania, nie znajdą się na listach wyborczych.

"W samym województwie podlaskim będzie około 100 spotkań z parlamentarzystami. Odwiedzimy praktycznie wszystkie gminy w regionie" - powiedział PAP poseł PiS Mariusz Kamiński.

Parlamentarzyści PiS będą zachęcać do poparcia tej partii również w mniej typowy sposób niż wiece partyjne. "Na przykład w Łapach (woj. podlaskie) odbędzie się rodzinny festyn. Posłowie będą tam razem z dziećmi. Odbędą się liczne konkursy, będzie muzyka na żywo, kiełbaski z grilla, a poseł Hofman da pokaz gotowania" - zapowiada Kamiński.