Na marginesie aresztowania b. pełnomocnika Kościoła w Komisji Majątkowej Marka P. "Gazeta Wyborcza" zamieszcza rozmowę z dr. Pawłem Boreckim, autorem wniosku lewicy do Trybunału Konstytucyjnego o stwierdzenie niekonstytucyjności Komisji.

Opieszałość TK w rozpatrywaniu tej sprawy wiąże on z orientacją części sędziów, zwłaszcza sędziego sprawozdawcy (prof. Mirosława Granata), który kieruje Katedrą Prawa Konstytucyjnego na Uniwersytecie Kardynała Stefana Wyszyńskiego.

- Funkcję wielkiego kanclerza tej uczelni pełni metropolita warszawski. Sędzia powinien się w tej sytuacji wyłączyć z prac Trybunału nad wnioskiem ws. Komisji, tymczasem przewodniczący Trybunału uczynił z niego sprawozdawcę. To dość dyskusyjny wybór, kładzie się cieniem na bezstronności TK, konkluduje Borecki.