Pełnomocnik byłego prezesa ma złożyć dzisiaj w warszawskim sądzie propozycję ugody. Netzel żąda od skarbu państwa 10 mln 229 tys. 620 zł. Lwią część tej kwoty chce przeznaczyć na cele dobroczynne.
Mecenas uzasadnia swoje roszczenia utraconym zdrowiem i dobrym wizerunkiem oraz stratami finansowymi jego kancelarii adwokackiej - pisze "Gazeta Wyborcza"