Umocnienie franka szwajcarskiego zmartwiło spłacających kredyty hipoteczne - zauważa "Parkiet".

W poniedziałek kurs szwajcarskiej waluty był najmocniejszy od 15 miesięcy i wynosił ok. 3,12 zł. Do rozliczeń kredytowych banki liczyły sobie franka po 3,20. A jeszcze na początku marca br. notowanie wynosiło 2,64 zł.

Najbardziej taką zmianę odczuwają ci, którzy podpisali umowę kredytową w sierpniu 2008 r. Wówczas złoty był najmocniejszy w stosunku do franka szwajcarskiego. Obecnie miesięczna rata wynosi nawet kilkaset złotych więcej.

Specjaliści odradzają jednak paniczne ruchy i przewalutowywanie kredytu. Raty w szwajcarskiej walucie są nadal atrakcyjne, a to m.in. ze względu na niskie oprocentowanie.

Wzrost wartości franka szwajcarskiego rozpoczął się w ubiegłym tygodniu, gdy tamtejszy bank centralny zrezygnował z interwencji na rynkach, mającej powstrzymać ruch w górę.

Popularność, stabilnego i mocnego franka, to jeden z efektów kryzysu w strefie euro - zauważa "Parkiet".