Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak zapowiedział w czwartek, że PiS skieruje w najbliższych dniach wniosek do marszałka Sejmu ws. przedłużenia prac komisji hazardowej. Obecna uchwała stanowi, że komisja zakończyć ma prace 28 lutego.
"Komisja nie będzie w stanie zakończyć swoich prac zgodnie z planem, a więc z końcem lutego. Dlatego taki wniosek PiS złoży" - powiedział Błaszczak w czwartek PAP. Nie chciał jednak zadeklarować, czy wniosek trafi do marszałka jeszcze w czwartek albo w piątek.
Błaszczak podkreślił, że obecnie w kierownictwie klubu trwają uzgodnienia o jaki czas prace komisji powinny być przedłużone. "Kolejny miesiąc to jest zbyt krótki okres. Z dotychczasowych przesłuchań wynika, że konieczne będą konfrontacje i dodatkowe przesłuchania świadków" - ocenił.
Przedłużenia prac komisji chce też Lewica. W połowie grudnia zgłosiła projekt zmiany w uchwale o jej powołaniu, który zakładał, że będzie ona działać do 30 czerwca 2010 r. "Jesteśmy elastyczni jeśli chodzi o termin" - podkreślił w czwartek w rozmowie z PAP szef klubu Lewicy Grzegorz Napieralski.
"Prace komisji śledczej powinny być jak najszybciej skończone"
"Uważamy, że czas działania komisji powinien być przedłużony w sposób racjonalny. Trudno określić, czy to ma być na przykład miesiąc. Musi być w tej sprawie rekomendacja śledczych. Muszą ustalić jaka jest lista niezbędnych do przesłuchania świadków czy konfrontacji" - dodał.
Według Napieralskiego, w osiągnięciu kompromisu między klubami ws. czasu działania komisji powinien pomóc marszałek Sejmu Bronisław Komorowski. "Marszałek musi zwrócić się do całej komisji o opinię w tej sprawie, zaprosić szefów klubów do siebie i zaproponować rozwiązanie najbardziej optymalne" - zaznaczył.
Wiceszef klubu PO Grzegorz Dolniak podkreślił, że przedłużenie prac komisji w dużym stopniu będzie zależeć od jej szefa Mirosława Sekuły (PO). "Prace komisji śledczej powinny być jak najszybciej skończone. Jeżeli coś będzie wymagało ich wydłużenia, aby wyjaśnić wszystko do końca, to należy taką możliwość przewidzieć" - powiedział.
"Wszystko co będzie zmierzało do wyjaśnienia okoliczności w prowadzeniu prac przy ustawach hazardowych może liczyć na nasze zrozumienie i uznanie. Jeżeli to wymaga przedłużenia prac komisji śledczej oczywiście, że wyrazimy na to zgodę" - dodał Dolniak.