SLD chce, by powszechny dostęp do internetu gwarantowała konstytucja.
Politycy tej partii przekonują, że taki przepis to pierwszy element programu, który spowoduje, że w ciągu kilku najbliższych lat każdy Polak będzie mógł połączyć się z globalną komputerową siecią.
– Jest pełna akceptacja kierownictwa SLD dla tej propozycji. Jej celem jest to, aby w każdym domu, obok gniazdka z prądem, było gniazdko z internetem – stwierdził Tomasz Kalita, rzecznik partii. Propozycja lewicy, której autorami są młodzi działacze Sojuszu, ma zostać oficjalnie zaprezentowana 19 grudnia podczas konwencji programowej partii.
Wątpliwości mają konstytucjonaliści, którzy twierdzą, że jest to zaśmiecanie ustawy zasadniczej. Wskazują też, że Polska nie jest na tyle bogatym krajem, by wywiązać się z takiego zobowiązania.
ag