Dyrektor katolickiej szkoły imienia Anny Frank Giuseppe Castrillo, cytowany we wtorek przez media, powiedział, że na pomysł ten wpadł po kolejnej awanturze między uczniami.
"Jeśli jeszcze raz się to powtórzy, zaprowadzę uczniów do mojego gabinetu i każę im przez godzinę czytać Pinokia na głos" - zapowiedział. Podkreślił, że do tej słynnej książki doda potem także inną pozycję włoskiej klasyki - "Serce" Edmondo De Amicisa.
"Karą nie jest czytanie, ale to, że trzeba czytać przed dyrektorem" - zastrzegł Castrillo.