Wśród ofiar - według niemieckich wojskowych, cytowanych przez agencję AFP - nie ma cywilów.

Natomiast według danych afgańskiej policji w nalocie na uprowadzone przez talibów cysterny zginęło nawet do 90 ludzi, w tym 40 cywilów. Afgańskie źródła sugerują też, że wśród zabitych znalazł się jeden z głównych dowódców talibskich w regionie oraz czterech bojowników pochodzących z Czeczenii.