Od północy z soboty na niedzielę przestał obowiązywać w Hiszpanii stan zagrożenia epidemicznego, który został wprowadzony w tym kraju w połowie marca w związku z epidemią koronawirusa.

Zakończenie stanu zagrożenia epidemicznego, po 14 tygodniach jego obowiązywania, ogłosił w sobotę premier Hiszpanii Pedro Sanchez.

Szef rządu ostrzegł, że wciąż istnieje zagrożenie nawrotu epidemii. Wezwał też obywateli do przestrzegania zasad bezpieczeństwa sanitarnego, wśród których jest m.in. konieczność zachowania dystansu społecznego i obowiązek noszenia maseczek ochronnych w miejscach publicznych.

Pomiędzy 15 marca a 3 maja w Hiszpanii obowiązywały surowe restrykcje związane ze stanem zagrożenia, m.in. zakaz wychodzenia z domów z wyjątkiem udawania się do pracy, na zakupy lub do lekarza. Zamknięto też granice, placówki hotelarskie oraz lokale gastronomiczne, które nie oferowały posiłków na wynos.

4 maja rząd zaczął wdrażać tzw. program przywracania nowej normalności, który w czterech etapach likwiduje obostrzenia. Zakończy się on 30 czerwca.

W niedzielę Hiszpania przywraca ruch turystyczny z państwami UE, z wyjątkiem Portugalii. Granice z zachodnim sąsiadem, zgodnie z życzeniem władz w Lizbonie, zostaną otwarte dopiero 1 lipca.

Hiszpania była jednym z najbardziej dotkniętych epidemią koronawirusa krajów w Europie. Na Covid-19 zmarło tam ponad 28 tysięcy osób. W sumie liczba zakażonych przekroczyła 245 tysięcy.