Do 72 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych pandemii koronawirusa w Rumunii; w ciągu doby przybyło ich 28. Zakażonych jest 2245 osób; od poniedziałku wykryto 293 nowe infekcje - poinformowały we wtorek władze medyczne tego kraju.
Dodano, że 62 chorych przebywa na oddziałach intensywnej terapii, 36 z nich jest w stanie ciężkim. 220 chorych uznano za wyleczonych. Kwarantanną objęto ponad 11,5 tys. ludzi, a ponad 123 tys. przebywa w domach i jest poddanych nadzorowi epidemicznemu. W poniedziałek podano, że 285 zakażonych - to pracownicy służby zdrowia.
Rząd Rumunii w poniedziałek wieczorem podjął decyzję o objęciu izolacją leżącego na północnym wschodzie kraju miasta Suczawa i ośmiu ościennych gmin. W tym regionie odnotowano ponad jedną czwartą wszystkich infekcji w Rumunii i jedną trzecią ofiar śmiertelnych. Dodatkowo koronawirus szybko rozprzestrzenił się w jednym z lokalnych szpitali, w którym zakaziło się nim ponad 100 pracowników.
Cytowany przez Reutersa rumuński minister zdrowia Nelu Tataru powiedział, że rozprzestrzenienie się choroby spowodowane było błędami w zarządzaniu i niestosowaniem się ludzi do ograniczeń mających spowolnić epidemię.
Suczawa pozostanie zamknięta co najmniej do połowy kwietnia. Możliwość komunikacji z pozostałymi rejonami kraju została ograniczona do minimum. W całej Rumunii od 16 marca obowiązuje stan wyjątkowy, a przemieszczanie się ludzi zostało ograniczone i poddane kontroli.