68-letni duchowny był jedynym kapłanem w swojej parafii. Po raz ostatni odprawiał mszę 9 marca. Potem źle się poczuł i został przewieziony do szpitala. 18 marca wykryto u niego koronawirusa, zaś 24 marca diecezja zamojsko-lubaczowska poinformowała, że o godz. 5.30 kapłan zmarł w szpitalu w Puławach.
Z danych przekazywanych przez Ministerstwo Zdrowia i szpital wynika, że ksiądz cierpiał na wiele innych schorzeń współistniejących.
Po tym, jak wykryto u niego koronawirusa, kościół w Białopolu został zamknięty i poddany dezynfekcji, zaś obowiązki duszpasterskie przejęli księża z sąsiednich parafii. Miejscowy sanepid apelował, by zgłaszały się osoby, które w ostatnim czasie miał kontakt z ks. Borzęckim.
Dotąd w Polsce potwierdzono 774 przypadki koronawirusa.