"Naszym celem jest ograniczenie negatywnego wpływu (pandemii) na gospodarkę i dopilnowanie, by ludzie zachowali swoje miejsca pracy. Przeznaczyliśmy na to pakiet nadzwyczajnych środków pomocowych, wart miliardy euro" - oznajmił Wiebes.
Zapewnił, że w razie konieczności rząd zwiększy fundusz przeznaczony na wsparcie gospodarki.
Reuters pisze, że kilkadziesiąt tysięcy holenderskich firm zwróciło się już do rządu o pomoc, ponieważ działalność wielu ważnych sektorów gospodarki została praktycznie zawieszona.
Premier Holandii Mark Rutte poinformował, że aby spowolnić rozwój pandemii rząd zakazuje od środy spotkań, w których udział bierze ponad 10 osób.
W poniedziałek Rutte powiedział w wystąpieniu telewizyjnym transmitowanym z jego kancelarii w Hadze, że rząd może tylko chronić osoby najbardziej narażone i wspierać gospodarkę, "dlatego tak ważne jest, aby ludzie pomagali sobie nawzajem".
"Prawda jest taka, że bardzo wielu Holendrów zachoruje, to mówią nam eksperci" - przyznał. Ostrzegł też, że pandemia potrwa wiele miesięcy.
Liczba osób zakażonych koronawirusem wzrosła w Holandii we wtorek do 1705.
W niedzielę holenderski rząd nakazał zamknięcie do 6 kwietnia sklepów, szkół, obiektów sportowych i restauracji.