Reagujmy i nie bądźmy obojętni podczas mrozów. Pamiętajmy o tym, że wokół nas mogą być osoby potrzebujące naszego wsparcia, nasza pomoc może uratować życie – podkreśliła w piątek minister rodziny, pracy i polityki społecznej Elżbieta Rafalska.

Rafalska zwróciła uwagę w rozmowie z PAP, że w najbliższych dniach w niektórych województwach temperatura może spaść poniżej 20 stopni Celsjusza. "Nagła zmiana pogody jest bardzo niebezpieczna i często zbiera śmiertelne żniwo" – podkreśliła.

Zaapelowała, by reagować i nie być obojętnym podczas mrozów. "Obok nas są osoby, które mogą potrzebować naszej pomocy. Ważne jest, żebyśmy nie pozostali obojętni. Informujmy odpowiednie służby" – mówiła.

Minister zwróciła uwagę, że podczas mrozów należy wykazać się większą wrażliwością społeczną. "Nie można być obojętnym na osobę, która gdzieś przysypia, np. na ławeczce. Nie można pozostawiać też osób, które przebywają w altankach, ogródkach działkowych. Często jest tak, że nie mają one świadomości o nadchodzących dużych mrozach i nie są wystarczająco zabezpieczone. Należy je przekonywać, żeby nie pozostawały na noc w tych miejscach" – powiedziała. Dodała, że w najbliższych dniach należy również zwrócić uwagę na osoby, samotne, starsze i schorowane, które mieszkają w gorszych warunkach i nie mają wystarczającego ogrzewania w domu.

"Przed nami mroźna noc, pamiętajmy o tym, że wokół nas mogą być osoby potrzebujące naszego wsparcia. Reagujmy, nie bądźmy obojętni! Nasza pomoc może uratować życie, wystarczy wybrać numer 112" – podkreśliła na Twitterze szefowa resortu rodziny i pracy.

W piątek po południu Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał dla siedmiu województw ostrzeżenia pierwszego stopnia w związku z prognozowanymi marznącymi opadami i silnym mrozem. "Uważajcie na siebie!" – apeluje na Twitterze Rządowe Centrum Bezpieczeństwa.

Przed opadami, które mogą spowodować gołoledź, Instytut ostrzega mieszkańców województw: pomorskiego, zachodniopomorskiego, lubuskiego, wielkopolskiego i dolnośląskiego. Ze względu na silny mróz IMGW wydał alerty dla Małopolski, gdzie w powiatach tatrzańskim i nowotarskim temperatura może spaść do -19 st., oraz dla Podkarpacia – w powiatach sanockim, leskim i bieszczadzkim termometry mogą wskazać nawet -22 st.

Jak wynika z informacji podanych przez RCB, od 1 listopada dziesięć osób zmarło w wyniku hipotermii. Służby apelują o wzmożoną czujność i zwracanie uwagi na wszystkie osoby, których życie może być zagrożone, m.in. osoby bezdomne i starsze. Przez całą dobę czynne są numery alarmowe: 112 i 997. Informacja szybko przekazana służbom może komuś uratować życie.

Ostrzeżenia pierwszego stopnia oznaczają, że przewiduje się warunki sprzyjające wystąpieniu niebezpiecznych zjawisk meteorologicznych, które mogą powodować straty materialne oraz zagrożenie zdrowia i życia. (PAP)

Autor: Paweł Żebrowski