Biuro Wysokiego Komisarza NZ do spraw Praw Człowieka wyraziło w piątek głębokie zaniepokojenie wobec nieustannie pogarszającej się sytuacji humanitarnej i naruszania praw obywateli w Strefie Gazy oraz skutków kryzysu energetycznego na tym terytorium.

"Izrael, Palestyna i władze Strefy Gazy nie wypełniają swego obowiązku polegającego na ochronie praw mieszkańców" w Strefie - oświadczyła na konferencji prasowej rzeczniczka tej ONZ-owskiej instytucji Ravina Shamdasani.

Od kwietnia, kiedy rozpoczął się obecny kryzys, mieszkańcy Strefy Gazy mogą korzystać z elektryczności tylko niecałe sześć godzin dziennie, a często mniej niż cztery godziny, co stwarza szczególnie ciężką sytuację obecnie, w pełni sezonu letniego - stwierdziła rzeczniczka. "Fatalnie odbija się to na funkcjonowaniu podstawowych usług sanitarnych i służby zdrowia oraz na zaopatrzeniu Strefy w wodę" - podkreśliła.

"Zagraża to wręcz bezpośrednio życiu osób potrzebujących pilnie pomocy medycznej" - dodała Shamdasani.

Ostatnie posunięcia dotyczące Strefy Gazy, takie jak zmniejszenie dostaw prądu przez Izrael, obniżanie płac i odsyłanie pracowników na wcześniejsze emerytury, mają - jak podkreśliła - negatywny wpływ na ich status społeczny i ekonomiczny.

Do tego dochodzi brak przejrzystości w sposobie wykorzystywania zasobów przez Hamas i "nieustanne dławienie" wolności wypowiedzi i zgromadzeń; wszystko to budzi dodatkowy niepokój o przestrzeganie w Strefie Gazy podstawowych praw człowieka - dodała rzeczniczka.

ONZ ocenia z wielkim niepokojem sytuację w Strefie Gazy, pogrążającej się w kryzysie gospodarczym, podczas gdy jej mieszkańcom coraz bardziej ogranicza się prawo do swobodnego przemieszczania się.

Ta sytuacja - alarmuje rzeczniczka ONZ - rodzi gwałtowne reakcje, desperacja popycha ludzi do zbrodniczych czynów, do stosowania przemocy domowej, do zabójstw kobiet, prób samobójczych.

"Izraelska blokada i niemożność swobodnego poruszania się uderzają niezwykle mocno w ludność cywilną i powinny zostać zniesione" - konkluduje rzeczniczka.

Po tym gdy islamiści z ruchu Hamas przejęli przed dziesięciu laty władzę nad Strefą Gazy, Izrael wprowadził ścisłą kontrolę nad przepływem towarów i ruchem osób przez jej granicę.

"Izrael jako siła okupacyjna ponosi w świetle Międzynarodowego Prawa Humanitarnego odpowiedzialność za zapewnienie pomyślności mieszkańcom Strefy Gazy. Izrael, Palestyna i władze w Gazie również mają zobowiązania wobec nich, a wypływają one z obowiązków w dziedzinie przestrzegania praw człowieka" - przypomniała Shamadasani.

Zaapelowała też do wspólnoty międzynarodowej o to, aby odpowiedziała na apele humanitarne ONZ i dopomogła w rozwoju Strefy Gazy i rozwiązaniu obecnego kryzysu na tym terytorium.