Przegląd najciekawszych filmów z kanadyjskiej prowincji Quebec, zagraniczne filmy Andrzeja Wajdy, nowe produkcje ukraińskie – będzie można zobaczyć na festiwalu Letnia Akademia Filmowa, który rozpocznie się w piątek w Zwierzyńcu (Lubelskie).

Będzie to 18. edycja festiwalu, który stawia sobie za cel pokazywanie ambitnego kina artystycznego. „Jest duża grupa ludzi, których nie zadowala repertuar multipleksów, gdzie siłą rzeczy dominują filmy komercyjne. Oni poszukują innych wrażeń. Chcemy im wychodzić naprzeciw” – powiedział PAP rektor Letniej Akademii Filmowej w Zwierzyńcu, Piotr Kotowski.

„Zwierzyniec leży w sercu Roztoczańskiego Parku Narodowego, rezerwatu przyrody. Chcemy, żeby w tym miejscu mógł się znaleźć też +rezerwat dobrego kina+, takiego o dużych walorach artystycznych, często niszowego, które rzadko trafia na ekrany polskich kin, a już na pewno nie do multipleksów” – dodał Kotowski.

Taki niszowy charakter mają filmy powstające w kanadyjskiej prowincji Quebec. W Zwierzyńcu będzie pokazanych ich 20. „To jest bardzo interesująca kinematografia, która cierpi na kompleks sąsiada, kina amerykańskiego, a ma nie mniejszy potencjał. Filmy powstające w prowincji Quebec, francuskojęzycznej, mającej ciągoty do tradycji europejskich, to też jest forma zademonstrowania odrębności kulturowej” – zaznaczył Kotowski.

Zobaczyć będzie można obraz „Mój wujaszek Antoni” Claude’a Jutry, uchodzący na najlepszy kanadyjski film wszechczasów, a także „Upadek imperium amerykańskiego” Denysa Arcanda, „Maelstrom” Denisa Villeneuve czy „Quebec-Montreal” Ricarda Trogiego.

W cyklu „Andrzej Wajda – nowe terytoria” zaprezentowanych zostanie osiem filmów tego reżysera, nakręconych poza granicami Polski, które w większości nie były szeroko rozpowszechniane w naszym kraju. Będą to m.in. jugosłowiański film „Powiatowa lady Makbet”, francuski - „Miłość dwudziestolatków”, niemiecki – „Piłat i inni”.

Będzie cykl filmów pod hasłem „Rekolekcje filmowe”, zawierający obrazy skłaniające do poszukiwania sacrum, sensu życia i wartości duchowych we współczesnym świecie, takie jak „Milczenie” Martina Scorsese czy „Komunia” Anny Zameckiej. Cykl „W polskim obiektywie” zawiera krajowe filmy fabularne i dokumentalne pokazujące problemy Polaków, jak „DOM/Łódź” Piotra Szczepańskiego, „Królewicz Olch” Kuby Czekaja, „Pokolenia” Janusza Zaorskiego.

Pokazane będą nowe filmy ukraińskie: „Gniazdo turkawki” Tarasa Tkaczenki, „Moja babcia Fani Kapłan” Oleny Diemjanienko i „Kolaże” Denisa Gałuszki. Ich reżyserzy przyjadą do Zwierzyńca spotkać się z publicznością.

Na festiwalu gościć mają też polscy reżyserzy, m.in. Wojciech Marczewski, Janusz Zaorski, Piotr Szczepański, Tomasz Gąssowski, Tomasz Jurkiewicz i Grzegorz Linkowski. Przybyć ma Antonin Schopfer ze Szwajcarii - w cyklu „Nowa fala pod Alpami” pokazanych będzie 11 filmów szwajcarskich.

Łącznie od 11 do 20 sierpnia w Zwierzyńcu ma być wyświetlonych 220 filmów. Będą też prelekcje krytyków, spotkania warsztatowe, konkurs prezenterów filmowych, koncerty zespołów muzycznych i spektakle teatralne. (PAP)