Miguel Blesa, skazany za korupcję b. szef rady nadzorczej banku Caja Madrid, wchodzącego obecnie w skład czwartej co do wielkości hiszpańskiej grupy bankowej Bankia, został w środę rano znaleziony martwy z raną postrzałową klatki piersiowej - podała Guardia Civil.

Zwłoki tego prawie 70-letniego mężczyzny znaleziono we wczesnych godzinach porannych w prywatnej posiadłości znajdującej się w prowincji Kordowa, na południu Hiszpanii.

Jak poinformowała Guardia Civil, śledczy wykluczyli zabójstwo; trwają prace mające wyjaśnić, czy do śmierci Blesy doszło w wyniku nieszczęśliwego wypadku, czy jednak popełnił on samobójstwo.

Blesa usłyszał zarzuty korupcji w kilku procesach; chodzi o jego działania jako szefa banku Caja Madrid - jednej z kas oszczędnościowych, które w 2011 roku w wyniku fuzji utworzyły grupę Bankia.

W lutym br. sąd w Madrycie skazał Blesę na sześć lat pozbawienia wolności. Wraz z nim skazano wówczas 65 innych osób, byłych szefów i członków rad nadzorczych w Caja Madrid, w tym b. szefa Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW), a także b. wicepremiera ds. gospodarczych i ministra gospodarki Rodrigo Rato. Sprawa dotyczyła skandalu związanego ze sprzeniewierzeniem funduszy Caja Madrid za pomocą służbowych kart kredytowych; afera wybuchła w styczniu 2015 roku.

Kara Blesy - szefa Caja Madrid w latach 1996-2010 - była najwyższą z wymierzonych w tym procesie. Mężczyzna jednak nie trafił do więzienia, ponieważ odwołał się do Sądu Najwyższego Hiszpanii.

Rato i Blesa w latach 2003-12 wydali na cele prywatne, w rodzaju safari w Afryce czy zakup biżuterii i innych artykułów luksusowych, ponad 15 mln euro.