Szef Zarządu Głównego PiS Joachim Brudziński zapowiedział, że zajmie się wyjaśnieniem sprawy posła Łukasza Zbonikowskiego. "Gazeta Pomorska" napisała, że polityk ma na koncie wyrok za kierowanie samochodem pod wpływem alkoholu.

Jak donosi "Gazeta Pomorska", w 1999 roku Zbonikowski kierował autem mając 0,8 promila alkoholu we krwi. Stracił wówczas prawo jazdy na 7 miesięcy i zapłacił grzywnę.

"Przysięgam, że nic o tym nie wiedziałem" - mówił Brudziński w poniedziałek w RMF FM.

Pytany, czy polityk z taką kartą mógłby startować do parlamentu z list PiS, Brudziński zapewnił, że jego partia wyjaśni tę sprawę.

O pośle Zbonikowskim stało się głośno po listopadowym incydencie na Cyprze

Razem z innym posłem PiS Karolem Karskim brał tam udział w posiedzeniu jednej z podkomisji Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.

Właściciel hotelu w Limmasol, w którym zatrzymali się politycy, oskarżył ich o zniszczenie po pijanemu dwóch wózków golfowych oraz ściany budynku. Starty oszacowano na 10140 euro.

W raporcie policji cypryjskiej opisującym zniszczenia w hotelu na wyspie napisano, że Karski i Zbonikowski, zasłaniając się immunitetem, odmówili złożenia zeznań i pobrania odcisków palców oraz materiału genetycznego.

Według Zbonikowskiego i Karskiego zarzuty cypryjskiego hotelu są bezpodstawne

Posłowie zaprzeczają zarzutom i domagają się przeprosin. Zbonikowski i Karski wystosowali już protest do ambasady Cypru w Polsce.