Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych powinien żądać zwrotu dofinansowań do pensji, tylko jeśli ustali, że nieprawidłowości w ponoszeniu kosztów płacy dotyczą pracowników z dysfunkcjami zdrowotnymi.
Tak wynika z wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego (WSA) w Warszawie, który rozpatrywał skargę pracodawcy w sprawie dopłat do wynagrodzeń niepełnosprawnych pracowników. Zgodnie z art. 26a ust. 1a1 pkt 3 ustawy z 27 sierpnia 1997 r. o rehabilitacji zawodowej i społecznej oraz zatrudnianiu osób niepełnosprawnych (t.j. Dz.U. z 2018 r. poz. 511 ze zm.) subsydia płacowe nie przysługują w sytuacji, gdy firma poniosła koszty płacy, do których zalicza się m.in. składki na ubezpieczenia społeczne i Fundusz Pracy, z uchybieniem terminów na ich opłacenie, przekraczającym 14 dni. Taką właśnie nieprawidłowość stwierdził PFRON w stosunku do wspomnianego pracodawcy na podstawie informacji, które uzyskał z ZUS. W związku z tym nakazał pracodawcy oddanie dofinansowań za miesiące, w których doszło do niewłaściwego opłacenia składek. Chodziło łącznie o ponad 134 tys. zł (z odsetkami).
Pracodawca nie zgodził się z tą decyzją. Argumentował, że wprawdzie dokonywał korekty imiennych miesięcznych raportów rozliczeniowych do ZUS za miesiące wymienione w decyzji PFRON, ale nie dotyczyły one niepełnosprawnych pracowników, na których wcześniej uzyskał wsparcie. Dlatego złożył skargę do WSA, zarzucając prezesowi funduszu błędną wykładnię przepisów sprowadzającą się do tego, że każda korekta składek, nawet jeśli obejmuje zdrowych pracowników, łączy się z obowiązkiem zwrotu całego dofinansowania wypłaconego firmie.
Fundusz w odpowiedzi na skargę wyjaśnił, że z zawartej w ustawie o rehabilitacji definicji kosztów płacy brak jest rozróżnienia, czy są one związane z zatrudnianiem niepełnosprawnych. Przyjęcie takiego założenia należałoby uznać za sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa. Dlatego należy przyjąć, że chodzi o koszty płacy ogółem za wszystkich pracowników.
WSA nie podzielił tego stanowiska i uchylił decyzję prezesa PFRON. Wskazał, że przy interpretacji przepisów krajowych należy mieć na uwadze treść unijnego rozporządzenia w zakresie udzielania pomocy publicznej (zalicza się do niej dopłaty do pensji osób niepełnosprawnych). Przewiduje ono, że za koszty kwalifikowane uznaje się koszty płacy w danym okresie zatrudnienia pracownika z dysfunkcją zdrowotną. Tym samym, wbrew temu, co twierdzi PFRON, przepisy regulujące kwestie dofinansowań jednoznacznie wiążą koszty płacy z zatrudnianiem niepełnosprawnych, a nie wszystkich podwładnych. WSA dodał, że rola prezesa funduszu jest ograniczona do kontroli działalności pracodawcy w części odnoszącej się tylko do pracowników z dysfunkcjami. Jeśli więc nie ma żadnych wątpliwości co do tego, że koszty płacy za takie osoby zostały poniesione w zgodzie z obowiązującymi przepisami, to nieterminowość opłacenia składek na ZUS za zdrowych podwładnych nie może być oceniana w kontekście spełnienia przesłanki z art. 26a ust. 1a1 pkt 3 ustawy. Ponadto sąd podkreślił, że PFRON, wydając decyzję, bazował wyłącznie na informacjach pozyskanych z ZUS, natomiast w prowadzonym postępowaniu pominął dokumenty przedstawione przez firmę, które miały dowodzić, że nieterminowość w opłacaniu składek nie była związana z pracownikami objętymi dopłatami.
– Pracodawcy już od dawna podkreślali, że postępowanie PFRON jest nieprawidłowe, a teraz potwierdził to WSA. Co więcej, stanowisko funduszu jest sprzeczne z tym prezentowanym przez biuro pełnomocnika rządu ds. osób niepełnosprawnych, który również uważa, że pojęcie kosztów płacy należy odnosić do pracowników z dysfunkcjami – mówi Krzysztof Kosiński, wiceprezes Polskiej Organizacji Pracodawców Osób Niepełnosprawnych.

orzecznictwo

Wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z 22 stycznia 2019 r., sygn. akt V SA/Wa 1511/18.