Komisja rozpatrywała petycję, która zakłada obniżenie wieku emerytalnego dla osób głuchych z umiarkowanym stopniem niepełnosprawności do 55 lat dla kobiet i 60 dla mężczyzn. Zgodnie z nią osoby głuche - z ubytkiem słuchu powyżej 80 dB - miałyby możliwość łączenia przyszłej emerytury ze świadczeniem rentowym.
W petycji zwrócono uwagę, że osoby głuche mają szczególnie trudną sytuację życiową, ponieważ trudno im znaleźć stabilną pracę i większość z nich utrzymuje się ze świadczeń rentowych i zasiłku pielęgnacyjnego. "Z powodu trudnej sytuacji na rynku pracy powinno się umożliwić osobom głuchym zdecydowania o przejściu na emeryturę po 20 latach stażu pracy, poprzez wzgląd na to, że są to osoby, które w sposób szczególny z powodu swojej niepełnosprawności doświadczają dyskryminacji na rynku pracy, także w niektórych przypadkach dyskryminacji płacowej " - argumentowano.
Według Jerzego Paula (PiS) propozycja jest nieuzasadniona. Zaznaczył, że skrócenie stażu pracy i wieku emerytalnego skróci czas, w którym odkłada się składki. - Przy kapitałowym, obowiązującym obecnie, systemie emerytalnym spowoduje to stosunkowo niskie świadczenia emerytalne - podkreślił.
O propozycji negatywnie wypowiedział się także poseł PO Sławomir Piechota (PO). - Jeżeli ktoś z powodu niepełnosprawności nie może pracować i ta niepełnosprawność jest główną przeszkodą do podjęcia pracy to otrzymuje rentę. A jeżeli może pracować, to pracuje na zasadach ogólnych - mówił. Zaznaczył, że proponowane rozwiązanie to "hybryda" i po jej wprowadzeniu nie wiadomo byłoby, w oparciu o jaki system wypłacać świadczenia.
Z kolei w opinii Biura Analiz Sejmowych zwrócono uwagę, że zrealizowanie postulatu "oznaczałoby wykreowanie nowego rodzaju emerytury dla wąskiej grupy ubezpieczonych, ze względu na kryterium dotyczące stanu zdrowia, niestosowane dotychczas w polskim systemie emerytalnym".
"Zmiana w systemie emerytalnym polegająca na wprowadzeniu szczególnych warunków nabycia prawa do emerytury dla grupy osób głuchych zwiększy obciążenia finansowe FUS, a w konsekwencji budżetu państwa ze względu na deficyt FUS" - podkreślono.