Nowy papież, który pokaże się wiernym w ciągu kilkudziesięciu minut, został wybrany w czwartym głosowaniu. Na widok dymu wierni wiwatowali na placu przy dźwiękach orkiestr Gwardii Szwajcarskiej i żandarmerii watykańskiej.

Przepisy przewidują, że po wyborze nowy papież zostanie zapytany, czy przyjmuje wybór i jakie obierze imię. Odbierze też pierwszy hołd od kardynałów.

Następnie nowy biskup Rzymu przejdzie do tzw. pokoju łez, czyli zakrystii Kaplicy Sykstyńskiej, gdzie po raz pierwszy nałoży białą sutannę i cały strój papieski.

Na balkon bazyliki Świętego Piotra wyjdzie w najbliższym czasie kardynał protodiakon Dominique Mamberti i ogłosi wiadomość o wyborze 267. papieża ze słynnymi słowami "Habemus papam", a następnie poda jego imię. Wtedy nowy papież pokaże się po raz pierwszy wiernym i udzieli błogosławieństwa.

Konklawe z udziałem 133 elektorów z 71 krajów trwało dobę. W związku z masowym napływem tysięcy ludzi w kierunku Watykanu wszystkie włoskie służby porządkowe wprowadziły najwyższe środki bezpieczeństwa.

Z Watykanu Sylwia Wysocka (PAP)