Dziś rozpoczyna się złoty wiek Ameryki, od dziś znów będziemy respektowani przez cały świat i nie damy się dalej wykorzystywać - powiedział prezydent Donald Trump podczas przemówienia inaugurującego jego prezydenturę.

– Złoty wiek Ameryki zaczyna się właśnie teraz. Od tego dnia i będzie ponownie szanowana na całym świecie. Będzie przedmiotem zazdrości każdego narodu i nie damy się więcej wykorzystywać (...). Po prostu postawię Amerykę na pierwszym miejscu – powiedział Trump.

– Mieliśmy rząd, który dawał nieograniczone fundusze innym państwom i odmawiał obrony własnego narodu – przekazał. Dodał, że to się skończy.

Przez wiele lat radykalny i skorumpowany establishment odbierał władzę i bogactwo naszym obywatelom (...). Mamy teraz rząd, który nie potrafi poradzić sobie nawet z prostym kryzysem w kraju, a jednocześnie wpada w ciągły katalog katastrofalnych wydarzeń za granicą –powiedział Trump. –Mamy rząd, który przyznał nieograniczone fundusze na obronę zagranicznych wyborców, ale odmawia obrony amerykańskich wyborców, a co ważniejsze, własnego narodu –dodał.

Zapowiedział, że wraz z początkiem jego prezydentury to się skończy.

"Bóg uratował mnie"

– Bóg uratował mnie, by znów uczynić Amerykę wielką – powiedział prezydent Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym. Zasugerował, że jego przeciwnicy polityczni "chcieli odebrać mu wolność, a nawet życie".

Przez ostatnie osiem lat byłem testowany i wystawiany na próbę bardziej niż jakikolwiek prezydent w naszej 250-letniej historii i wiele się nauczyłem po drodze. Podróż do odzyskania naszej republiki nie była łatwa, mogę powiedzieć, że ci, którzy chcą powstrzymać naszą sprawę, próbowali odebrać mi wolność, a nawet odebrać mi życie. Zaledwie kilka miesięcy temu na pięknym polu w Pensylwanii kula zamachowca przebiła mi ucho, ale wtedy czułem i wierzę, a teraz nawet bardziej, że moje życie zostało uratowane z jakiegoś powodu, zostałem uratowany przez Boga, aby ponownie uczynić Amerykę wielką – uzupełnił Trump.

Trump wyśle wojska na południową granicę

Prezydent Donald Trump zapowiedział w przemówieniu inauguracyjnym, że ogłosi stan wyjątkowy na granicy z Meksykiem, wyśle tam wojska i natychmiast wstrzyma nielegalne przekraczanie granicy. Zapowiedział też uznanie karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne.

Ogłoszę stan wyjątkowy na naszej południowej granicy. Wszystkie nielegalne przekroczenia granicy zostaną natychmiast wstrzymane, a my rozpoczniemy proces odsyłania milionów i milionów zagranicznych przestępców z powrotem do miejsc, z których przybyli. Przywrócimy moją politykę pozostawiania (imigrantów) w Meksyku. Zakończę praktykę łapania i wypuszczania (imigrantów) i wyślę wojska na południową granicę, aby odeprzeć katastrofalną inwazję na nasz kraj – wymieniał prezydent.

Zapowiedział też uznanie karteli narkotykowych za organizacje terrorystyczne i wykorzystanie ustawy z 1798 roku, by "wykorzystać pełną i ogromną władzę federalnych i stanowych organów ścigania w celu wyeliminowania obecności wszystkich zagranicznych gangów i sieci przestępczych".

Stan wyjątkowy w energetyce

– Ogłoszę dziś stan wyjątkowy w energetyce, będziemy "wiercić, kochanie wiercić" – powiedział prezydent Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym. Zapowiedział też zakończenie "nowego zielonego ładu" i wycofanie przepisów promujących samochody elektryczne.

– Kryzys inflacyjny został wywołany przez potężne wydatki i eskalujące ceny energii. Dlatego dziś ogłoszę też stan wyjątkowy w energetyce. Będziemy "wiercić, kochanie, wiercić", obniżymy ceny, wypełnimy swoją strategiczną rezerwę do pełna i będziemy eksportować amerykańską energię na cały świat – zapowiedział Trump.

Obiecał również anulować przepisy ustaw klimatycznych zwanych "Nowym zielonym ładem" oraz przepisy mówiące o tym, że do 2032 roku 2/3 sprzedawanych aut w Ameryce ma być pojazdami zeroemisyjnymi.

System handlu zagranicznego

Natychmiast przebuduję system naszego handlu zagranicznego, powołam nowy urząd poboru ceł i będę nakładać podatki na obce państwa, a nie na naszych obywateli – oznajmił prezydent USA Donald Trump w przemówieniu inauguracyjnym. Zapowiedział też powołanie Departamentu Wydajności Państwa.

– Natychmiast rozpocznę przebudowę naszego systemu handlowego, aby chronić amerykańskich pracowników i rodziny. Zamiast opodatkowywać naszych obywateli, aby wzbogacić inne kraje, będziemy nakładać cła i opodatkowywać kraje zagraniczne, aby wzbogacić naszych obywateli – powiedział Trump.

Oznajmił, że utworzy nowy urząd, External Revenue Service (dosł. Służba Dochodów Zewnętrznych), którego nazwa odnosi się do amerykańskiego urzędu podatkowego (Internal Revenue Service).

Zapowiedział również utworzenie Departamentu Wydajności Państwa (DOGE), którym kierować ma Elon Musk i który ma "przywrócić kompetencje i efektywność rządowi federalnemu". Obiecał też dekretem "znieść państwową cenzurę".