Rosyjski wiceminister spraw zagranicznych Michaił Bogdanow zażądał od rządzącego Gazą Hamasu uwolnienia uprowadzonych z Izraela zakładników.

Rosyjskie deklaracje w sprawie wojny Hamas-Izrael

Żądanie to było "następstwem serii spotkań i rozmów między prezydentem Władimirem Putinem a przywódcami Bliskiego Wschodu, które odbyły się w zeszłym tygodniu" - podaje Reuter. Rozmówcami Bogdanowa mieli być liderzy Organizacji Wyzwolenia Palestyny, Palestyńskiej Unii Demokratycznej, Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny oraz Hamasu.

Ministerstwo spraw zagranicznych w Moskwie oświadczyło, że w trakcie rozmów Rosja „potwierdziła swoje pryncypialne stanowisko w sprawie konieczności zaprzestania działań wojennych i pilnego rozwiązania wszystkich powstałych problemów humanitarnych, w tym uwolnienia zakładników”.

“Nagła zmiana retoryki” Rosji

Agencja Reutera zauważa, że komunikat nie precyzuje, czy żądania, o których poinformował rosyjski MSZ, odnoszą się się do wszystkich porwanych zakładników, czy np. tylko do osób posiadających poza izraelskim także rosyjskie obywatelstwo. Natomiast izraelski portal I24 uznał komunikat moskiewskiego MSZ za "nagłą zmianę retoryki".

Nadal zbyt wielu zakładników w rękach Hamasu

7 października palestyńska terrorystyczna organizacja Hamas napadła na izraelskie kibuce i bazy, mordując około 1200 osób i porywając do Strefy Gazy ponad 240 osób, łącznie z dziećmi, kobietami w ciąży i seniorami. Dotychczas wolność odzyskało zaledwie 110 osób.