Ponad 1000 osób może być pod gruzami budynków zniszczonych w wyniku izraelskich nalotów na Strefę Gazy - poinformował w niedzielę palestyński zespół obrony cywilnej.

W oświadczeniu przekazano, że wiele osób udało się wyciągnąć spod gruzów podczas pierwszej doby po ataku. Nie podano liczby uratowanych.

Ministerstwo zdrowia Strefy Gazy podało w niedzielę wieczorem, w dziewiątym dniu wojny, że co najmniej 2670 Palestyńczyków zginęło, a 9600 zostało rannych od czasu, gdy Izrael rozpoczął ataki odwetowe w odpowiedzi na atak terrorystyczny Hamasu z 7 października. We wcześniejszym niedzielnym raporcie władze palestyńskie informowały o 2450 zabitych.

„Ponad 1400 osób zginęło, a ponad 120 Izraelczyków zostało porwanych przez terrorystów Hamasu” – określił straty Izraela w niedzielę Tal Heinrich, rzecznik premiera Benjamina Netanjahu. (PAP)

wr/ ap/