By zakończyć wojnę w tym roku, Ukraina potrzebuje dziesięć razy większej pomocy wojskowej - oświadczył w sobotę ukraiński wiceminister spraw zagranicznych Andrij Melnyk. Wezwał też zachodnich partnerów do przeznaczenia 1 proc. PKB na dostawy broni dla Ukrainy.

"Jesteśmy wdzięczni naszym sojusznikom za pomoc wojskową. Ale to jest niewystarczające. Ukraina potrzebuje dziesięć razy więcej (uzbrojenia), żeby zakończyć rosyjską agresję w tym roku" - napisał Melnyk na Twitterze. (https://tinyurl.com/2svb7fm2)

Zaapelował do partnerów, by przekroczyli wszystkie sztucznie stawiane "czerwone linie" i przeznaczyli 1 proc. PKB na dostawy broni dla Ukrainy.

Jak pisze portal Europejska Prawda, w jednym z ukraińskich programów telewizyjnych wiceszef MSZ przypomniał, że według szacunków sekretarza obrony USA Lloyda Austina wartość pomocy zbrojeniowej przekazanej Ukrainie przez członków koalicji wyniosła 55 mld USD.

"Niby jest to wielka liczba. Ale w porównaniu z drugą wojną światową, a niestety paraleli jest coraz więcej, to wtedy tylko w ramach programu lend-lease amerykańskiego rządu przekazano pomoc wynoszącą ponad 50 mld dolarów według cen z lat 40. Biorąc pod uwagę obecne ceny, to ok. 700-800 mld dolarów" - powiedział Melnyk.

Wiceminister podkreślił, że ukraińscy sojusznicy powinni zdać sobie sprawę ze skali toczącej się wojny i pilnie zwiększyć pomoc dla Kijowa. (PAP)

ndz/ adj/