Reuters podaje, że Zełenski wystąpił przed ukraińskimi żołnierzami.
„Idziemy naprzód. Jesteśmy gotowi do pokoju, pokoju dla naszego kraju” – cytuje słowa ukraińskiego prezydenta agencja, powołując się na świadka.
Zełenski dziękował NATO i innym sojusznikom za wspieranie Ukrainy, m.in. za przekazanie wyrzutni HIMARS, które wpłynęły na sytuację na froncie.
Chersoń i prawobrzeżna część obwodu chersońskiego zostały wyzwolone w piątek. W wyniku skutecznej ukraińskiej kontrofensywy wojska rosyjskie ogłosiły wycofanie z tego regionu – na lewy brzeg Dniepru. Pierwsi ukraińscy żołnierze weszli do miasta - stolicy obwodu w piątek 11 listopada. (PAP)
Ryzykują wszyscy, ale trzeba tutaj być
Wszyscy ryzykują, wojskowi ryzykują codziennie, ryzykują dziennikarze – powiedział Zełenski, pytany o to, dlaczego zdecydował się na przyjazd do wyzwolonego Chersonia, pomimo groźby ostrzałów i wciąż niebezpiecznej sytuacji w mieście.
„Uważam, że trzeba tu być, pokazać wsparcie mieszkańcom Chersonia. Podtrzymać ludzi, żeby nie tylko słyszeli, że mówimy, obiecujemy, ale realnie tu powracamy, podnosimy naszą flagę” – podkreślił prezydent Ukrainy.
„Także czysto po ludzku, chce się poczuć te emocje, energię. To jest ważne i motywujące – powiedział Zełenski.
Nagranie publikują ukraińskie media. https://t.me/u_now/75050
Wcześniej media poinformowały, że prezydent Ukrainy odwiedził w poniedziałek Chersoń. Do wizyty doszło zaledwie w kilka dni po wyzwoleniu miasta.
W regionie wciąż trwa rozminowywanie i działania stabilizacyjne, przywracanie ukraińskiej administracji i struktur ochrony porządku. Miasto jest zagrożone ostrzałami ze strony rosyjskich wojsk, które wycofały się na lewy brzeg Dniepru.