Kary od czterech do 14 lat więzienia wymierzył sąd w Mińsku czterem dziennikarzom niezależnej agencji informacyjnej BiełaPAN, w tym jego redaktor naczelnej Irynie Leuszynie.

Leuszyna została skazana na cztery lata więzienia, były wicedyrektor agencji Andrej Aleksandrau – na 14 lat, jego żona Iryna Złobina – na dziewięć lat, a były dyrektor agencji Dzmitryj Naważyłau - na sześć lat.

Leuszyna, Naważyłau i Alaksandrau byli oskarżeni o utworzenie lub udział w „formacji ekstremistycznej”, za którą uznano agencję informacyjną BiełaPAN. Ponadto Alaksandrau został oskarżony o organizację protestów, niepłacenie podatków i zdradę państwa („działanie na szkodę bezpieczeństwa państwa”). Złobina także miała organizować protesty i dopuścić się zdrady.

Aleksandrau i Złobina przebywali w areszcie od stycznia 2021 r., Leuszyna i Naważyłau – od sierpnia 2021 r.

Agencja BiełaPAN, założona w 1991 r., była jedyną niezależną agencją informacyjną na Białorusi. W sierpniu 2021 r. do redakcji wkroczyły struktury siłowe i od tego momentu przestała ona funkcjonować – pracowników zatrzymano, sprzęt skonfiskowano, a serwery zostały zablokowane. Część pracowników na emigracji założyła nowy projekt informacyjny Pozirk. Nawiny pra Biełaruś.

W listopadzie 2021 r. BiełaPAN została uznana za „formację ekstremistyczną”.

Wszyscy skazani są uznawani za więźniów politycznych, a według (zlikwidowanego przez władze) Białoruskiego Stowarzyszenia Dziennikarzy wyroki są politycznie motywowane i związane z wykonywaniem przez nich pracy dziennikarskiej, w tym relacjonowanie protestów przeciwko sfałszowaniu wyborów prezydenckich w 2020 r. (PAP)

just/ mal/