Szefowa amerykańskiej Izby Reprezentantów Nancy Pelosi wraz z delegacją kongresmenów przyleciała we wtorek na Tajwan. Solidarność USA z Tajwanem "jest dziś ważniejsza niż kiedykolwiek” - powiedziała Pelosi po wylądowaniu w Tajpej.

Na lotnisku przywitali ją tajwański minister spraw zagranicznych Joseph Wu Na i dyrektorka Amerykańskiego Instytutu na Tajwanie (AIT) Sandra Oudkirk. AIT służy jako biuro reprezentacyjne USA w tym kraju.

"Nasze rozmowy z przywódcami Tajwanu skoncentrują się na zapewnieniu ich o poparciu USA dla naszego partnera i promowaniu wspólnych interesów, włącznie z zabieganiem o rozwój wolnego i otwartego regionu Indo-Pacyfiku" - oznajmiła na lotnisku Pelosi. Podkreśliła, że jej wizyta na Tajwanie nie stanowi "zaprzeczenia" amerykańskiej polityki wobec Chin.

Chiny straszyły myśliwcami

Odkąd zaczęły pojawiać się informacje o ewentualnym przylocie Pelosi na Tajwan, Pekin stanowczo sprzeciwiał się wizycie, nazywając ją poważną prowokacją. MSZ ChRL oświadczyło, że nie pozwoli na “secesję” i niepodległość Tajwanu.

Tuż przed wylądowaniem samolotu Pelosi w Tajpej, chińska telewizja państwowa CGTN poinformowała, że myśliwce sił powietrznych ChRL Su-35 przelatują nad Cieśniną Tajwańską, jednak ministerstwo obrony Tajwanu zdementowało tę informację i zapewniło, że armia ma pełną kontrolę nad tym co dzieje się w pobliżu wyspy i "zareaguje właściwym rozlokowaniem sił na groźby wroga".

Dziennikarka tajwańskiej telewizji informacyjnej TVBS News Tinting Liu napisała jednak na Twitterze, że istotnie myśliwce Su-35, wbrew doniesieniom, nie przeleciały nad Cieśniną Tajwańską, ale pojawiły się tam inne chińskie samoloty bojowe.

We wtorek rano, na parę godzin przed wizytą, samoloty Chińskiej Armii Ludowo-Wyzwoleńczej zbliżały się do linii środkowej w Cieśninie Tajwańskiej. Strona chińska zintensyfikowała również ćwiczenia z ostrą amunicją i wysłała marynarkę wojenną w okolice tajwańskiej wyspy Lanyu. Pojawiły się również doniesienia o koncentracji wojsk w chińskiej prowincji Fujian, usytuowanej w pobliżu tajwańskiego archipelagu.

Wcześniej we wtorek tajwański rząd poinformował o ataku hakerskim na stronę kancelarii prezydenta, który poskutkował zawieszeniem portalu na 20 minut. Lokalne media podały też, że ChRL wstrzymała nagle import produktów spożywczych od wielu tajwańskich producentów.

Tajwański resort obrony ogłosił, że armia jest w stanie gotowości i obywatele Tajwanu nie powinni się obawiać chińskich ćwiczeń wojskowych wokół wyspy.

"Wsparcie Ameryki dla żywej demokracji Tajwanu"

Delegacja Izby Reprezentantów USA spotka się w środę z prezydent Tsai Ing-wen w budynku Juanu Legislacyjnego, parlamentu Tajwanu. Jest to pierwsza od 25 lat wizyta szefa Izby Reprezentantów, trzeciej osoby w konstytucyjnej hierarchii USA, na Tajwanie. W 1997 roku kraj ten odwiedził ówczesny spiker niższej izby Kongresu Newt Gingrich.

Po przybyciu Pelosi do Tajpej jej biuro wydało oświadczenie, w którym szefowa Izby Reprezentantów podkreśla: "Wizyta naszej delegacji Kongresu na Tajwanie honoruje niezachwiane wsparcie Ameryki dla żywej demokracji Tajwanu".

Pelosi przypomina w komunikacie, że jej podróż do Tajpej nie stanowi zmiany polityki USA, uznającej zasadę "jednych Chin". "Stany Zjednoczone nadal sprzeciwiają się jednostronnym wysiłkom, by zmienić status quo" - głosi oświadczenie.

Ta wizyta pokazuje, że Stany Zjednoczone postrzegają Tajwan jako istotnego i wartościowego partnera w realizacji strategii wolnego i otwartego Indo-Pacyfiku. Szczególnie w świetle rosyjskiej agresji na Ukrainę, wizyta Pelosi pokazuje dobitnie, że Stany Zjednoczone chcą nadal odgrywać kluczową rolę w naszym regionie” – powiedział w rozmowie z PAP Kuan-Ting Chen, prezes think tanku Taiwan NextGen Foundation i wykładowca Tamkang University.

Pelosi daje też do zrozumienia, że ochrona tajwańskiej demokracji i statusu quo w Cieśninie Tajwańskiej to kluczowe zadania dla podtrzymania waszyngtońskich interesów w (regionie) Indo-Pacyfiku" – dodał Chen.

Na dwie godziny przed przylotem Pelosi, najwyższy budynek na Tajwanie, Taipej 101, rozświetliły napisy z wiadomościami „Witamy spiker Pelosi na Tajwanie”, „Wieczna i mocna przyjaźń Tajwanu z USA”.

To już kolejny przystanek w trakcie podróży szefowej Izby Reprezentantów i towarzyszącej jej delegacji po regionie Indo-Pacyfiku. Pierwszym był Singapur, a następnym Malezja. Po Tajwanie Pelosi planuje podróż do Korei Południowej i Japonii. Głównymi tematami rozmów są bezpieczeństwo, partnerstwo gospodarcze i demokratyczne rządy w regionie.

Z Tajpej Aleksandra Bielakowska (PAP)