Prezydent Portugalii Marcelo Rebelo de Sousa wezwał w środę wieczorem rząd do przedłużenia stanu wyjątkowego, obowiązującego z powodu epidemii koronawirusa. Szef państwa zaapelował też do socjalistycznego gabinetu o zwiększenie liczby testów w placówkach oświatowych.

Jak stwierdził Rebelo de Sousa, z powodu wciąż wysokiego ryzyka nasilenia się epidemii stan wyjątkowy powinien zostać przedłużony do 31 marca. Przypomniał, że dotychczasowe przepisy określają jego datę końcową na 16 marca.

Prezydent zastrzegł, że planowane przez rząd Antonia Costy przywrócenie zajęć szkolnych w trybie stacjonarnym na początku kwietnia powinno zostać poprzedzone wykonaniem masowych testów na obecność koronawirusa wśród pracowników szkół i uczniów.

Rebelo de Sousa zaapelował do socjalistycznego rządu, aby rozluźnienie restrykcji realizować w sposób umiarkowany, nie powodujący zagrożenia dla zdrowia publicznego.

Tymczasem w środę wieczorem rząd Costy w przesłanym mediom oświadczeniu zapewnił, że wraz z planowanym otwarciem szkół, zamkniętych od końca stycznia, służby medyczne przeprowadzą we wszystkich placówkach oświatowych masowe testy ma Covid-19. Dodał, że obejmą one kadrę pedagogiczną i uczniów szkół średnich.

Rząd sprecyzował, że zamknięcie placówek szkolnych zatrzymało uruchomione od początku 2021 r. testy wśród portugalskich nauczycieli. Objęły one ponad 64 tys. osób.

Zgodnie z podanymi w środę statystykami ministerstwa zdrowia podczas minionej doby zmarła w Portugalii najmniejsza liczba osób od października – 22. Pomiędzy wtorkiem a środą potwierdzono też 642 infekcje, co oznacza, że dynamika zakażeń koronawirusem słabnie.