We wtorek o godzinie 9 maturzyści przystąpili do pisemnego egzaminu z matematyki na poziomie podstawowym. Po rozpoczęciu egzaminu - jak podała redakcja eDziecko Gazeta.pl - na portalu X i Discordzie opublikowano zdjęcia kilku stron z potencjalnego arkusza maturalnego.

Dyrektor CKE poproszony o komentarz w tej sprawie podkreślił, że "materiał egzaminacyjny jest tajny do godziny dziewiątej". Przypomniał, że na arkuszu jest informacja: "Arkusz zawiera informacje prawnie chronione do momentu rozpoczęcia egzaminu". "Nie mam informacji, że wyciek nastąpił przed egzaminem" - dodał.

Poinformował, że podobnie jak w poniedziałek ze zdjęciami z arkusza maturalnego z języka polskiego, także sprawa opublikowania zdjęć arkusza maturalnego z matematyki, jest analizowana, zbierane są materiały. "Dowiaduję się, czy rzeczywiście miał miejsce przypadek wniesienia na salę egzaminacyjną przedmiotu zabronionego" - powiedział. Chodzi o urządzenie telekomunikacyjne.

Wniesienie na salę egzaminacyjną urządzenia telekomunikacyjnego, w tym telefonu, jest złamaniem prawa, w przypadku egzaminów obowiązkowych grozi to unieważnienie egzaminu w tegorocznej sesji. Zakrzewski poinformował także, że po analizie protokołów egzaminacyjnych z poniedziałku wiadomo, że był taki przypadek i unieważniono egzamin maturzyście.