Jako marsz nienawiści, marsz pogardy ocenił w niedzielę w Jarosławiu (Podkarpackie) minister sprawiedliwości i lider Suwerennej Polski Zbigniew Ziobro niedzielny marsz, który odbywa się w niedzielę m.in. w Warszawie.

Ziobro podczas konferencji prasowej na jarosławskim rynku został zapytany, jak ocenia marsz organizowany w niedzielę 4 czerwca przez opozycję.

"Wypowiedzi pana Seweryna, pana Frasyniuka i innych gwiazd tego marszu, pozwalają podsumować go jako marsz nienawiści. Marsz wulgaryzmów i rynsztokowego komunikowania się z obywatelami. Marsz pogardy. To są słowa, które są adekwatne do zachowań, wypowiedzi tych, którzy są ikonami tego marszu" – ocenił polityk.

Dodał, że można wobec tego ubolewać nad tym, że data 4 czerwca będzie kojarzona z tego rodzaju wykwitem kultury, który – jak mówił – "mieliśmy okazję obserwować wczoraj i dziś i pewnie jeszcze nie jeden tego dowód, świadectwo zobaczymy w czasie samego marszu" – podsumował Ziobro.

Lider Suwerennej Polski przebywa z wizytą na Podkarpaciu. W sobotę w Rzeszowie obradował Zarząd Krajowy Suwerennej Polski. Ziobro później spotkał się z dziennikarzami, wziął też udział m.in. w uroczystościach otwarcia części do zwiedzania w Sądzie Okręgowym w Rzeszowie spotkaniu ze strażakami OSP w Kębłowie, a w niedzielę z OSP z Birczy. (PAP)

Autorka: Agnieszka Pipała

api/ joz/