"Ta sprawa jest dla mnie bardzo poruszająca, bo nigdy nie spotkałem się z sytuacją, że można dziecko polewać wrzątkiem, czy usadzać na rozgrzanym piecu" - powiedział czwartkowemu "Faktowi" minister-członek RM Michał Wójcik.

"Nikt z nas, ani ja, ani Zbigniew Ziobro, nie rozgrywamy jej politycznie" - dodał.

Przypomniał, że od października mają obowiązywać zaostrzone kary za najcięższe przestępstwa, m.in. za zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem przewidywana jest kara bezwzględnego dożywocia.

"W tym wypadku zobaczymy, jaka będzie kwalifikacja" - powiedział Wójcik. Zapowiedział, że po sekcji zwłok 8-latka prawdopodobnie zostanie zmieniona właśnie na zabójstwo ze szczególnym okrucieństwem.(PAP)

lui/ ok/