W środę po południu zbierze się kierownictwo PiS - wynika z informacji PAP. Wieczorem tego samego dnia odbędzie się wyjazdowe, motywacyjne posiedzenie klubu PiS, na którym plany ugrupowania na przyszłość zaprezentuje lider partii Jarosław Kaczyński.

"Biorąc pod uwagę ostatnie spięcia w Zjednoczonej Prawicy spodziewam się mocnego wystąpienia prezesa. Na pewno będzie nas mobilizował i podkreślał konieczność jedności w koalicji" - powiedział PAP jeden z polityków partii rządzące.

Jak dodał jest ona konieczne, gdyż do wyborów parlamentarnych zostało już relatywnie niewiele czasu. "Rok szybko zleci, więc musimy się już teraz wziąć do pracy, zaktywować nasze struktury, by po raz kolejny raz wygrać" - stwierdził polityk.

"To pierwsze od bardzo dawna wyjazdowe posiedzenie klubu. Prezes Kaczyński zapewne nakreśli plany na kolejne miesiące" - dodał inny poseł ZP.

Wicemarszałek Sejmu i szef klubu PiS Ryszard Terlecki mówił niedawno portalowi wPolityce.pl, że podczas kierownictwa PiS, czyli prezydium Komitetu Politycznego, mają zostać podjęte "pewne decyzje dotyczące funkcjonowania naszych struktur". "W każdym razie wiadomo już, że reszta wiosny upłynie jednak pod znakiem pewnej ofensywy z naszej strony" - dodał Terlecki.

W trakcie posiedzenia klubu, który odbędzie się w trakcie dwudniowego posiedzenia Sejmu, które rozpoczyna się w środę, zapewne zostanie poruszony temat wyboru Adama Glapińskiego na kolejną kadencję jako szefa NBP, a także kwestia zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Obecnie w Sejmie komisja sprawiedliwości pracuje nad dwoma projektami dotyczącymi zmian w przepisach o Sądzie Najwyższym - prezydenta i posłów PiS, ale to projekt Andrzeja Dudy został uznany za wiodący. Uwagi do projektu ma jednak Solidarna Polska.

Propozycja prezydenta zakłada likwidację Izby Dyscyplinarnej SN; sędziowie, którzy w niej orzekają, mieliby możliwość przejścia do innej izby lub w stan spoczynku. W SN miałaby zostać utworzona Izba Odpowiedzialności Zawodowej, która będzie się składała z 11 sędziów wybieranych spośród wszystkich sędziów SN na pięcioletnią kadencję. W projekcie zaproponowana została instytucja określana mianem "testu bezstronności i niezawisłości sędziego", dająca każdemu obywatelowi - jak wskazywał prezydent - prawo do rozpatrzenia jego sprawy przez bezstronny i niezawisły sąd.

Zmiany dotyczące przede wszystkim Izby Dyscyplinarnej SN są elementem oczekiwanym przez Komisję Europejską w negocjacjach w sprawie uruchomienia środków dla Polski z unijnego Funduszu Odbudowy, które mają być wydatkowane w ramach Krajowego Planu Odbudowy. (PAP)

autor: Rafał Białkowski