Wolę, gdy prezydent Andrzej Duda spotyka się z prezydentem Emmanuelem Macronem, niż gdy premier Mateusz Morawiecki spotyka się z ludźmi pokroju Marine Le Pen czy Viktora Orbana - mówił w środę Borys Budka (KO). Jego zdaniem premier kompromituje Polskę na arenie międzynarodowej.

We wtorek w Berlinie odbyło się spotkanie prezydentów Polski Andrzej Dudy i Francji Emmanuela Macrona oraz kanclerza Niemiec Olafa Scholza. Rozmowy w formacie Trójkąta Weimarskiego były poświęcone bezpieczeństwu w regionie Europy Środkowej i Wschodniej wobec groźby rosyjskiej inwazji na Ukrainę.

"Wolę, gdy prezydent Andrzej Duda spotyka się z prezydentem Emmanuelem Macronem, czy też innymi głowami państw, aniżeli premiera Mateusza Morawieckiego, który spotyka się z ludźmi pokroju Marine Le Pen czy Viktora Orbana, którzy później meldują wykonanie zadania Władimirowi Putinowi albo chcą rozsadzenia NATO od środka" - mówił przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Borys Budka w Programie Trzecim Polskiego Radia.

"Powiedziałem prezydentowi, że jego droga jest znacznie lepsza, niż premiera Mateusza Morawieckiego, który kompromituje Polskę na arenie międzynarodowej" - stwierdził Budka. Jego zdaniem, premier Morawiecki "w ostatnim czasie zachowuje się sprzecznie z polską racją stanu". "Najlepiej, żeby pan premier podał się do dymisji" - ocenił.

W poniedziałek prezydent Andrzej Duda był z wizytą w wizytą w Brukseli, gdzie spotkał się z szefem NATO Jensem Stoltenbergiem oraz z szefową Komisji Europejskiej Ursulą von der Leyen i przewodniczącym Rady Europejskiej Charles'em Michelem. Jak powiedział dziennikarzom, "absolutnie głównym i podstawowym tematem" tych rozmów była sytuacja na Wschodzie, wokół Ukrainy i na Białorusi oraz to, jakie działania należy podjąć w obecnej sytuacji.

Pod koniec stycznia premier Mateusz Morawiecki wziął udział w międzynarodowym szczycie europejskich partii konserwatywnych i prawicowych w Madrycie, który odbywa się pod hasłem: "Obronić Europę". Gospodarzem spotkania był lider partii Vox, Santiago Abascal. W zjeździe brali także udział m.in. premier Węgier Victor Orban (Fidesz) i szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen. (PAP)

Autor: Daria Kania