To nie jest rozłam, czasem każdemu zdarza się jakieś zawirowanie - podkreślił w czwartek wiceszef klubu PiS Marek Suski, odnosząc się do kwestii poparcia wicepremiera Jarosława Gowina dla kandydatury prof. Marcina Wiącka na stanowisko RPO. Jak dodał "to nie jest jakaś katastrofa".

"Przy tak niewielkiej przewadze jaką ma Zjednoczona Prawica, jeżeli część Zjednoczonej Prawicy dołączy do opozycji, to może się tak zdarzyć (wybór Wiącka w Sejmie - PAP), choć do tej pory widzieliśmy, że próby jednoczenia opozycji do tej pory się nie udawały" - powiedział Suski pytany w TV Republika o to, czy bierze pod uwagę, że w Sejmie wygra kandydat opozycji na nowego RPO.

Jak jednak dodał Suski "to nie jest rozłam". "To się zdarza. Jesteśmy tylko ludźmi. Nie należy się spodziewać, że wszyscy zawsze będą we wszystkim zgodni" - mówił. Jak dodał, "czasem każdemu zdarza się jakieś zawirowanie".

"W niektórych sprawach niestety nie można pochwalić premiera Gowina. Ale dla dobra Polski jest potrzebna trwałość tej koalicji, dlatego też czasami premier Gowin wyrażając swe odmienne zdanie, czuje, że jesteśmy w sytuacji, w której bez niego nie mamy większości i dlatego być może jest bardziej śmiały" - ocenił Suski. Zaznaczył, że "przykro nam czasami z tego powodu, chcielibyśmy, żeby tak nie było, no ale możemy tylko apelować o współpracę i wspólne działania".

Kandydaturę prof. Marcina Wiącka, kierownika Zakładu Praw Człowieka na Wydziale Prawa Uniwersytetu Warszawskiego, przedstawił w czwartek na konferencji prasowej lider PSL Władysław Kosiniak-Kamysz. Pod kandydaturą Wiącka podpisali się posłowie: KP-PSL, KO, Lewicy, kół Polska 2050 i Polskie Sprawy oraz posłowie niezrzeszeni: Ireneusz Raś i Lech Kołakowski.

Z informacji PAP wynika, że na wniosku o powołanie Wiącka na RPO widnieją ponadto podpisy: szefa Porozumienia, wicepremiera, ministra rozwoju, pracy i technologii Jarosława Gowina, związanych z Porozumieniem: wiceministra obrony narodowej Marcina Ociepy, wiceministra edukacji i nauki Wojciecha Murdzka, wiceszefa MRPiT Andrzeja Gut-Mostowego, a także posła PiS Zbigniewa Girzyńskiego.

"Nie jest tak, że cała opozycja poparła kandydaturę prof. Wiącka na RPO, nie ma tam podpisów Konfederacji, z kolei jest podpis jednego z posłów PiS - sytuacja jest bardzo złożona. Natomiast ja z poparcia dla prof. Wiącka na pewno się nie wycofam" - zadeklarował w czwartek Gowin.