Część personelu przewoźnika kolejowego Eurostar, zapewniającego połączenia między Wielką Brytanią a Europą kontynentalną, będzie strajkować przez dwa sierpniowe weekendy na wezwanie brytyjskiego związku zawodowego RMT. Powodem akcji jest spór o warunki pracy.

Jak poinformował w środę RMT, pierwszy strajk ma się rozpocząć o północy czasu brytyjskiego z czwartku na piątek i potrwa do północy 15 sierpnia. Drugi strajk zostanie zorganizowany w weekend od 27 do 29 sierpnia; w ostatni poniedziałek sierpnia w W. Brytanii obchodzony jest tzw. bank holiday.

Według RMT spór dotyczy nietypowych godzin pracy i harmonogramów dyżurów. W strajku ma wziąć udział ok. 80 osób personelu obsługującego pasażerów w pociągach.

Eurostar zapewnia, że wpływ strajku na kursowanie pociągów będzie ograniczony i wszyscy pasażerowie z rezerwacjami będą mogli udać się w podróż. "W dni strajku wprowadziliśmy pewne drobne zmiany w rozkładach" - powiedział rzecznik dodając, że "pasażerowie, których będzie dotyczył strajk, zostaną zawiadomieni o zmianach z wyprzedzeniem".

Związek RMT, którego członkowie zagłosowali za strajkiem, zarzuca dyrekcji nierespektowanie porozumienia w sprawie warunków pracy z 2008 roku. "Nasi członkowie po prostu mają prawo do zachowania równowagi między pracą a życiem prywatnym. Eurostar musi usiąść do stołu negocjacji z propozycjami respektującymi nasze porozumienia" - powiedział sekretarz generalny RMT Mick Cash. (PAP)