Prezydent Austrii Heinz Fischer powierzył w poniedziałek tymczasowo obowiązki szefa rządu dotychczasowemu wicekanclerzowi Reinholdowi Mitterlehnerowi z Austriackiej Partii Ludowej (OeVP)w związku z podaniem się do dymisji przez kanclerza Wernera Faymanna.

Faymann ustąpił wcześniej tego dnia ze stanowiska kanclerza i przewodniczącego Socjaldemokratycznej Partii Austrii (SPOe), uzasadniając to brakiem jednoznacznego poparcia politycznego we własnym ugrupowaniu.

Jak informuje agencja APA prezydent wychodzi z założenia, że decyzja w sprawie nowego kanclerza może zostać podjęta w połowie przyszłego tygodnia. Przyjmując dymisję Faymanna prezydent Fischer podziękował mu za kierowanie rządem Austrii przez ponad siedem lat.

Tymczasowo Socjaldemokratyczną Partią Austrii pokieruje uważany za partyjną "szarą eminencję" burmistrz Wiednia Michael Haeupl. Zapewnił on, że nie zamierza ubiegać się ani o stanowisko przewodniczącego SPOe, ani o urząd kanclerza. Oficjalne wybory przewodniczącego są zaplanowane na zjeździe tej partii 25 czerwca.

Mitterlehner podkreślił na spotkaniu z dziennikarzami, że nie jest obecnie planowane rozwiązanie koalicji rządzącej, tworzonej przez OeVP i SPOe. "Nie chodzi obecnie o wyznaczenie przedterminowych wyborów, chodzi o stabilizację" - powiedział.

Dymisja kanclerza nastąpiła w chwili, gdy Austria coraz dotkliwiej odczuwa wewnętrzne i międzynarodowe skutki kryzysu migracyjnego, a kandydaci SPOe i OeVP nie zdołali przejść do drugiej tury wyborów prezydenckich po triumfalnym wygraniu pierwszej tury przez kandydata prawicowo-populistycznej Wolnościowej Partii Austrii (FPOe) Norberta Hofera.

"Czy mam pełne poparcie, silne zaplecze w partii? Muszę na to państwu odpowiedzieć: nie. To silne zaplecze znikło. Większość to za mało, tym niemniej dziękuję wszystkim współpracownikom, którzy w tych dniach stali u mego boku" - oświadczył 56-letni Faymann.

"Wyciągnąłem konsekwencje z tego zbyt małego poparcia, z dniem dzisiejszym rezygnuję z funkcji szefa partii i kanclerza federalnego. Gdy miało się zaszczyt bycia przez siedem i pół roku kanclerzem dla Republiki Austrii, mówi się dziękuję bardzo - mówię to z najgłębszym przekonaniem" - dodał.(PAP)