Chłopcy są cali i zdrowi - mówi podkomisarz Krzysztof Nowacki z Komendy Miejskiej Policji w Elblągu. Rozmawiając z policjantami chłopcy przyznali, że uciekli z domu, aby spędzić w Elblągu sylwestrową noc - dodał podkomisarz Nowacki.
Młodszy aspirant Katarzyna Marczyk z Komendy Powiatowej Policji w Malborku powiedziała Informacyjnej Agencji Radiowej, że starszy z braci już wcześniej uciekał z domu. Ostatni raz zrobił to w listopadzie. Został wtedy znaleziony w Gdańsku. Sprawą zajmie się sąd rodzinny.