Prezydent Andrzej Duda rozpoczyna wieczorem dwudniową wizytę w Kijowie. Przewidziane są, między innymi, spotkania z najwyższymi władzami Ukrainy.

Jest to pierwsza wizyta Andrzeja Dudy w charakterze prezydenta w ukraińskiej stolicy. Powinna ona wyznaczyć kierunki współpracy Warszawy i Kijowa na najbliższe lata. Doktor Paweł Kowal z Instytutu Studiów Politycznych PAN powiedział IAR, że wbrew pozorom w stosunkach obydwu państw można jeszcze wiele zrobić. Jak zauważa Kowal, Polska i Ukraina zrezygnowały obecnie z dużych projektów politycznych.

Powstało też wrażenie, że Ukraińcom wystarczają kontakty z Berlinem i Paryżem. Dyrektor Studium Europy Wschodniej Uniwersytetu Warszawskiego Jan Malicki powiedział IAR, że prezydenci powinni ustalić, jaką rolę ma odgrywać Polska w pokojowym rozwiązaniu konfliktu w Donbasie. Zauważa, że jeżeli Kijów stawia tutaj na Berlin, to Warszawa jedynie może w tej sprawie współpracować z Niemcami. "Ale wtedy proszę nam nie wmawiać, że jesteśmy największym sojusznikiem w Unii Europejskiej” - dodał Jan Malicki.

W czasie rozmów prezydentów Andrzeja Dudy i Petra Poroszenki będzie zapewne też mowa o przyszłorocznym szczycie NATO w Warszawie. Polska może postarać się o to, aby temat współpracy Ukrainy z Sojuszem został w czasie tego spotkania poruszony.