Szef Parlamentu Europejskiego potępił wczorajsze zamachy we Francji. Martin Schulz podkreślił, że Europa jest zjednoczona w walce z terroryzmem, a jej zobowiązanie do obrony wolności, równości, demokracji i rządów prawa jest "tak silne jak nigdy".

Przewodniczący instytucji napisał w oświadczeniu, że terroryści chcieli wczoraj zaatakować samo "serce zachodniej cywilizacji", jej wartości i jej społeczeństwa, chcieli rozsiać "terror, strach" i doprowadzić do podziałów. Tymczasem - jak podkreślił Schulz - Europa jest zjednoczona w obliczu terroryzmu, w swojej woli rozbicia siatek terrorystycznych i postawienia wszystkich odpowiedzialnych za ataki przed wymiarem sprawiedliwości".

Szef parlamentu przekazał kondolencje Francuzom i francuskim władzom. Wcześniej to samo zrobili szefowie Rady i Komisji Europejskiej. Donald Tusk w liście do prezydenta Francji napisał, że konieczna jest europejska strategia walki z terroryzmem, by Unia mogła sprostać wyzwaniom w przyszłości. Jean Claude Juncker wyraził zaś nadzieję, że władze w Paryżu i obywatele Francji "przezwyciężą ciężkie chwile".