Polska musi sama dojść do prawdy o Smoleńsku - uważa Jarosław Kaczyński. Szef Prawa i Sprawiedliwości przemawiał przed Pałacem Prezydenckim w marszu upamiętniającym ofiary katastrofy smoleńskiej.

"Często mówi się, że potrzebujemy jakiegoś zewnętrznego wsparcia. Nie, do prawdy musimy dojść sami" - przekonywał Jarosław Kaczyński. Dodał, że powstały teraz ku temu warunki.

Jarosław Kaczyński mówił też o inicjatywie umieszczenia na terenie należącym do Pałacu Prezydenckiego krzyża, który został stamtąd usunięty prawie pięć i pół roku temu. O zgodę na to ma zostać poproszony prezydent Andrzej Duda. "Nie może być tak, żeby tamto zło trwało. Musi się to zmienić" - dodał prezes PiS.

Wcześniej odbyła się msza w archikatedrze świętego Jana. Wziął w niej udział prezydent Andrzej Duda.