Wczoraj rozmowy z Ukrainą, a za dwa tygodnie negocjacje z Rosją - Komisja Europejska próbuje przełamać impas w negocjacjach gazowych. Od wyniku rokowań zależy, czy w zimie zagwarantowane zostaną dostawy błękitnego paliwa do Unii.

Jeśli będą silne mrozy, a Ukraina nie porozumie się z Rosją i nie wypełni swoich magazynów, dojdzie do kryzysu gazowego. Rzecznik Komisji Europejskiej Jakub Adamowicz nie chciał zdradzić szczegółów dotyczących negocjacji.

- Nie możemy przekazać więcej informacji, ponieważ rozmowy wciąż się toczą - dodał.

Komisja Europejska rozmawia osobno z Ukrainą i osobno z Rosją, by później zorganizować trójstronne spotkanie. Poprzednie negocjacje w czerwcu zakończyły się fiaskiem.

Największy problem to finanse - Ukraina musi znaleźć pieniądze na zakup rosyjskiego surowca bo Unia mówi, że nie może jej wesprzeć finansowo, może jedynie pomóc w znalezieniu pieniędzy.