Na Cmentarzu Garnizonowym w Gdańsku odnaleziono szczątki 40 osób. Instytut Pamięci Narodowej zakończył tam poszukiwania ciał ofiar komunizmu.

Proboszcz kościoła świętej Brygidy w Gdańsku, ksiądz Ludwik Kowalski, odmówił w tym miejscu krótką modlitwę. Odnaleziono szczątki tych, którzy zostali straceni lub zmarli w drugiej połowie lat 40-tych w areszcie przy ulicy Kurkowej. Wśród nich są szczątki porucznika Marynarki Wojennej Adama Dedio - mówi kierujący badaniami profesor Krzysztof Szwagrzyk. Szczątki znaleziono na głębokości pół metra, ułożone w skrzyni twarzą do ziemi. Były jednak w mundurze marynarskim i wszystko wskazuje na to, że pochowano tam porucznika Dedio. Szczątki zostaną jednak poddane badaniom DNA.

Pierwszy etap prac na cmentarzu skończył się we wrześniu ubiegłego roku. Wówczas udało się odnaleźć szczątki 13 osób, w tym Danuty Siedzikówny "Inki" i porucznika Armii Krajowej Feliksa Selmanowicza pseudonim "Zagończyk".