Według byłego ambasadora RP w Grecji, odwołanie szczytu oznacza, że Bruksela chce mieć pewność, że rząd w Atenach spełni swoje obietnice. W dyplomacji jest taka zasada, że dopóki wszystko nie zostało uzgodnione - nic nie zostało uzgodnione, dlatego partnerzy Aten domagają się solidnych gwarancji od greckiego rządu mówi Dziemidowicz.
To liderzy strefy euro podejmą ostateczną, polityczną decyzję w sprawie Grecji. Dziś jest wprawdzie jeszcze spotkanie ministrów finansów strefy euro, ale mało prawdopodobne, by udało im się osiągnąć porozumienie.