Nic w sprawie Grecji nie jest jeszcze ustalone - tak odwołanie unijnego szczytu komentuje Grzegorz Dziemidowicz. Dziś o 18.00 mieli spotkać się wszyscy unijni przywódcy, wcześniej o 16.00 mieli rozmawiać liderzy eurolandu.

Według byłego ambasadora RP w Grecji, odwołanie szczytu oznacza, że Bruksela chce mieć pewność, że rząd w Atenach spełni swoje obietnice. W dyplomacji jest taka zasada, że dopóki wszystko nie zostało uzgodnione - nic nie zostało uzgodnione, dlatego partnerzy Aten domagają się solidnych gwarancji od greckiego rządu mówi Dziemidowicz.

To liderzy strefy euro podejmą ostateczną, polityczną decyzję w sprawie Grecji. Dziś jest wprawdzie jeszcze spotkanie ministrów finansów strefy euro, ale mało prawdopodobne, by udało im się osiągnąć porozumienie.