Wartość nałożonych kar grzywny wyniosła około 95 milionów rubli, czyli prawie 23 tysiące złotych. Pociągani do odpowiedzialności karnej dziennikarze zazwyczaj publikowali swoje materiały w telewizji Biełsat lub Radiu Racyja. Te dwie białoruskojęzyczne stacje nadają swoje programy z Polski. Władze w Mińsku dotychczas nie wydawały ich pracownikom akredytacji, które w myśl miejscowego prawa są potrzebne do legalnej pracy na Białorusi.
Tymczasem Białoruskie Stowarzyszenie Dziennikarzy uważa, że karanie osób, których reportaże czy publikacje pojawiają się w zagranicznych mediach, jest niezgodnie z prawem i nosi charakter zastraszania.
Na konieczność zmian w białoruskiej ustawie o mediach zwróciła w zeszłym roku uwagę przedstawicielka OBWE do spraw wolności mediów Dunja Mijatović.