Organizatorzy Marszu Niepodległości złożyli doniesienie do warszawskiej Prokuratury Okręgowej na Bartłomieja Sienkiewicza. Ich zdaniem były szef MSW stoi za atakiem na ambasadę Rosji podczas Marszu Niepodległości w 2013 roku. Ma to związek z publikacją tygodnika "Do Rzeczy".

Czasopismo twierdzi, że jest w posiadaniu nagrań z rozmowy ówczesnej minister infrastruktury z szefem CBA. Ma z nich wynikać, że za podpalenie budki przed ambasadą odpowiedzialne jest MSW.

Narodowcy oskarżają byłego szefa resortu spraw wewnętrznych o nadużycie władzy i sprawstwo kierownicze przestępstwa. Zdaniem szefa Ruchu Narodowego Roberta Winnickiego mamy tu do czynienia z aferą na skalę krajową i międzynarodową. Jego zdaniem, ze słów szefa CBA wynika, że Bartłomiej Sienkiewicz kierował przestępstwem, naraził życie uczestników Marszu Niepodległości, a ponadto sprowokował incydent pod ambasadą kraju z którym Polska ma trudne relacje.

Do rozmowy szefa CBA Pawła Wojtunika z minister infrastruktury Elżbietą Bieńkowską miało dojść 5 czerwca 2014 roku Tygodnik „Do Rzeczy” twierdzi że dotarł do nagrania. Były szef MSW Bartłomiej Sienkiewicz publikację tygodnika „Do Rzeczy" komentuje jako absurdalną. Sugestie że to MSW stoi za podpaleniem budki strażniczej, są jego zdaniem kłamliwe.