Rada Bezpieczeństwa ONZ apeluje o spokój i uczciwe wybory w Burundi.

W tym afrykańskim kraju od kilku tygodni trwają demonstracje i starcia uliczne. Ich uczestnicy protestują przeciwko decyzji prezydenta Pierre'a Nkurunzizy, który postanowił ubiegać się o trzecią kadencję. W zamieszkach zginęło co najmniej 18 ludzi, a przeszło 50 tysięcy uciekło z kraju. Prezydent Nkurunziza oficjalnie zgłosił dziś swoją kandydaturę i wypowiedział się przeciwko przełożeniu wyborów.

Członkowie Rady Bezpieczeństwa wezwali wszystkie strony konfliktu do powstrzymania się od przemocy. Podkreślili też potrzebę przeprowadzenia wiarygodnego i spokojnego procesu wyborczego, a także utrzymania wolności przekonań i zgromadzeń.