Lider eurosceptycznej partii UKIP Nigel Farage rezygnuje z kierowania swoim ugrupowaniem. Brytyjski europoseł nie uzyskał mandatu we wczorajszych wyborach parlamentarnych.

Nigel Farage przegrał w swoim okręgu South Thanet o ponad 2 tysiące głosów z przedstawicielem Konserwatystów. To właśnie partia Davida Camerona odniosła nieoczekiwane zwycięstwo i będzie samodzielnie rządziła w brytyjskim parlamencie. Farage tuż po ogłoszeniu wyników pocieszał się, że w 2010 roku był w gorszej sytuacji. "Pięć lat temu w dniu wyborów byłem na oddziale intensywnej terapii po wypadku samolotu, więc dziś jest zupełnie nieźle" - mówił lider UKIP.

Mimo rezygnacji po wyborczej porażce, Farage zapowiada, że będzie chciał ponownie zostać szefem partii po wrześniowych wewnętrznych wyborach. UKIP będzie się musiał zadowolić 1 mandatem, choć głos na eurosceptyków oddało prawie 4 miliony Brytyjczyków. Ten fakt skrytykował Nigel Farage, polityk odniósł się do wyników Szkockiej Partii Narodowej. Zdobyła ona 56 mandatów, mimo że w skali kraju poparło ją niespełna 1,5 miliona wyborców. "Myślę, że przyszedł czas na prawdziwą, radykalną i autentyczną reformę." - apelował Nigel Farage.