Gość radiowej Jedynki tłumaczy, że kontrkandydaci prezydenta, atakując go, w kampanii skupiali się na kwestiach pozostających w gestii rządu. Według Tomasza Nałęcza, obecne wyniki badań nie są złe, a Bronisław Komorowski będzie walczył do końca, "jeśli trzeba, w drugiej turze oczywiście".
Według ostatnich sondaży zrealizowanych dla między innymi Rzeczpospolitej i TVN, II tura wyborów jest pewna. W niej z kolei największą szansę na wygraną ma Bronisław Komorowski.