Paweł Kukiz nie poprze prezydenta Bronisława Komorowskiego w ewentualnej drugiej turze wyborów prezydenckich. W rozmowie z Radiem Merkury Kukiz składa zdecydowaną deklarację, że obecny prezydent nie może liczyć na jego wsparcie.

W ostatnich dniach muzyk i niezależny kandydat na prezydenta wiele razy był pytany o to, komu przekaże poparcie, jeśli nie wejdzie do II tury wyborów. Odpowiadał wtedy, że nikomu. Teraz jednak jednoznacznie występuje przeciw urzędującemu prezydentowi.

Z ust polityków Prawa i Sprawiedliwości pojawiły się głosy, że Kukiz tak naprawdę sprzyja prezydentowi, bo odbiera głosy kandydatowi PiS. Kukiz odpowiada: "To świadczy o ich totalnej ignorancji, ale nie chcę powiedzieć więcej, bo nie chcę na koniec kampanii procesu wyborczego. Zabieram głosy prezydentowi i robię to z przyjemnością" - mówi Kukiz.

Paweł Kukiz ma żal do prezydenta, że nie odpowiadał na listy Ruchu na Rzecz Jednomandatowych Okręgów Wyborczych, którego twarzą jest Kukiz. "Gdyby doszło do takiej sytuacji, że nie wejdę do II tury, to z całą pewnością będę namawiał ludzi, by w żadnym wypadku nie głosowali na człowieka, który umacnia władzę Platformy Obywatelskiej" - powiedział o Komorowskim.

Kukiz w ostatnich dniach zyskuje w sondażach. W niektórych ma ponad 10 procent poparcia i jest na trzecim miejscu w wyścigu o fotel prezydenta.